W dniach 07-09.11.2018 r wybraliśmy się na wycieczkę śladami Skarbów Lubelszczyzny. Po przyjeździe do Lublina pierwszym punktem zwiedzania była Podziemna Trasa Turystyczna, biegnąca pod Rynkiem i kamienicami Starego Miasta. Makiety ukazujące miasto w wieku XVIII oraz XIX przybliżyły nam historię miasta. Punktem kulminacyjnym naszej podziemnej wędrówki, była wzbogacona światłem i dźwiękiem ruchoma makieta Wielkiego Pożaru Lublina. Następnie uliczkami Starego Miasta udaliśmy się do Regionalnego Muzeum Cebularza. Cebularz to bułka drożdżowa z farszem z cebuli i maku. Podczas wizyty w muzeum dowiedzieliśmy się trochę o historii Lublina, poznaliśmy legendę i przepis na cebularza oraz odkryliśmy właściwości jego składników. Chętne osoby mogły uczestniczyć w procesie tworzenia przysmaku począwszy od mielenia ziarna poprzez siekanie cebuli na wałkowaniu ciasta kończąc. Na koniec każdy z nas spróbował pysznego i chrupiącego cebularza prosto z pieca. Po wizycie w muzeum udaliśmy się do Centrum Dobrego Wychowania w Motyczu Leśnym, gdzie nocowaliśmy. Drugiego dnia, zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. Dzięki skansenowi przenieśliśmy się w czasie do starej wsi i poznaliśmy życie jej mieszkańców. Mogliśmy zobaczyć stare zabudowania gospodarcze, wejść do starej chaty, zwiedzić młyn oraz poznać historię ludzi tam żyjących. Dużą atrakcją skansenu jest sektor miasteczkowy z lat 30 XX w. Odwiedzając miasteczko obejrzeliśmy ekspozycję m.in. zakładu fryzjerskiego, sklepu żelaznego, poczty, domu burmistrza oraz zakładu szewskiego i krawieckiego. Odwiedzając kolejne sektory i obiekty można odnieść wrażenie, że czas stanął w miejscu, a wizyta w muzeum staje się okazją do wyjątkowej podróży oraz bliskiego spotkania z przeszłością. Kiedy skończyliśmy spacer po skansenie, wybraliśmy się na wycieczkę ulicami starówki w Lublinie. Stare Miasto jest zdecydowanie najpiękniejszą częścią Lublina i jednym z najlepiej zachowanych zabytków  w Polsce. Zobaczyliśmy Bramę Krakowską, Wieżę Trynitarską, Archikatedrę, zamek lubelski, trakt królewski, zabytkowe kamienice oraz Kamień Nieszczęścia – kto na nim stanie tego będzie prześladował pech. Stare Miasto przyciąga wieloma atrakcjami. Potrafi zaskoczyć licznymi zakamarkami i rzadko uczęszczanymi uliczkami. Starówka w Lublinie emanuje niepowtarzalnym klimatem i urokiem. Po spacerze poszliśmy do galerii Tarasy Zamkowe na kręgle, gdzie świetnie się bawiliśmy. Trzeci dzień zaczęliśmy od wyjazdu do Wojciechowa do Parku Zwierząt, Rozrywki i Edukacji. W parku mogliśmy zobaczyć kilkadziesiąt gatunków zwierząt egzotycznych. Podziwialiśmy m.in.: wielbłądy, bawoły, lamy, alpaki, zebry, pumy, antylopy, małpy, różnorodne ptaki (np. Papugi i żurawie)  oraz największą atrakcję parku – białego lwa i wiele innych zwierząt. To była dla nas świetna zabawa móc z bliska oglądać te wszystkie zwierzęta. Następnie pojechaliśmy do Regionalnej Izby Garncarskiej w Urzędowie. Pan Cezary Gajewski pokrótce opowiedział  nam o tym czym się zajmuje i pokazał nam swoje dzieła z gliny. Na koniec pan Cezary zaprezentował nam jak wykonuje się przedmioty z gliny, co zrobiło na nas bardzo duże wrażenie. Potem pojechaliśmy do Kazimierza Dolnego, który jest prawdziwą perłą i jednym z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce. Pierwszym punktem zwiedzania była przejażdżka po mieście ekobusami. Zatrzymaliśmy się w znanym wąwozie Korzeniowy Dół. To przepiękny, bajkowy wąwóz najczęściej odwiedzany przez turystów. Wystające, poskręcane i fantastyczne korzenie drzew rosnących na skarpach, przenoszą nas w świat powieści Tolkiena. Po powrocie z wąwozu udaliśmy się na kazimierzowski rynek, gdzie oglądaliśmy wspaniałe kamienice oraz znane zabytki (studnia na środku rynku). Pod ruinami zamku na wzgórzu za kościołem farnym mogliśmy podziwiać wspaniałą panoramę Kazimierza spowitego mgłą o zachodzie słońca. Kazimierza Dolny swoim urokiem wywarł na nas duże wrażenie. Kiedy kupiliśmy pamiątki wyruszyliśmy do Hajnówki zabierając ze sobą niezapomniane wspomnienia. Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia Lublina i Kazimierza Dolnego.